SZyję.



***Uszyłam kiedyś torbe "na bułeczki i mleko" dla Diany:) i Diana juz cały rok z nią wszedzie biega:) to cieszy najbardziej!
Torba -jak torba z kawałka bawełny który znalazłam na dnie skrzyni... guziki ze starego płaszcza, i koronka  z dna babcinej szafy:) te są najpiekniejsze.








***To był bal w stylu lat groszkowych:)
Szyłam nocami,bo wydawało mi sie że lepiej poczuje ten "nocny szał":):):)






*** letnia limonka:) i pierwsza broszka z zamka(krytego):)



2 komentarze:

  1. Broszka to jest taka kropka nad i. Kolor ostatniej bluzki jest piękny! A torbę, muszę sobie podobną zrobić, gdzie znajdujesz koronki? Polecasz jakiś sklep?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię te kropki nad. :) i moje drogie Panie tez cenią sobie.bo można zawsze wykorzystać gdzies:)

      Koronki to znajduję w szufladzie,jak wprowadziłam sie do mojego męża było sporo po jego babci.
      fajnie znaleźć fajne koronki. czasami ktoś mi przynosi stare.i wykorzystuje. sklepu narazie polacać nie mam jak...

      Usuń