zrobiłam 3 sztuki:) a przyszłam ostatnia. mam nadzieję dokopać sie do zdjęć to wkleję:)
a później ..poszło. Zaraziłam sie tym.
zaraziłam meża..mało robimy ,bo czasu brak. Ustalilismy jedno..absolutnie nie korzystamy z specjalistycznych klejów,spękań ,podkladów, itp itd.. do wszystkiego dochodzimy sami(bardziej ja bo R . to artysta jest jakby i on potrafii:)) i jakos to idzie..jest przy tym wiecej pracy i serca :) ale chyba sa niezłe efekty, bo powoli pozbywam sie tych rzeczy:)
Kolczyki:) wszystkie dwustronne:)
Niebiesko.
na maluteńkie rzeczy :)
w środku |
Lawendowa taca...
a to starebratki:)
mam nadzieję że czas mi bedzie pozwalał:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz